Targowisko w Czarnem wraca na „stare” miejsce, czyli ulicę Targową i to od czwartku 20.05

Na czas pandemii targowisko w Czarnem zmieniło swoją lokalizację. Z placu z ulicy Targowej zostało przeniesione na Plac Wolności – jak tłumaczy burmistrz Piotr Zabrocki ze względów bezpieczeństwa.
Kilkanaście dni temu pojawiła się zagwozdka.

- Obostrzenia zostają powoli znoszone i zmieniane, pojawiło się więc pytanie, czy targowisko powinno wrócić na swoje dawne miejsce czy pozostać w obecnym. Zdania na ten temat były i są rozbieżne, stąd moje pytanie do mieszkańców – mówił nam burmistrz Piotr Zabrocki.

Burmistrz nie chciał jednoznacznie wskazać swojego zdania. Chciał usłyszeć, co o tym myślą targujący i mieszkańcy. -

Znam stanowisko targujących, ale chcemy jeszcze z nimi rozmawiać. Nie chcę też nikomu w tym momencie wskazywać imojego poglądu, by nikomu nie sugerować zdania – mówił nam niedawno podczas rozmowy burmistrz Piotr Zabrocki.

Mieszkańcy Czarnego, którzy chętnie wypowiadali się na profilu społecznościowym w zdecydowanej większości opowiadali się za powrotem targowiska w „stare” miejsce.

W środę 19 maja burmistrz Piotr Zabrocki wydał komunikat, że od czwartku 20 maja Targ Miejski będzie odbywać się przy ulicy Targowej w Czarnem. - Nie będzie prowadzony handel obwoźny przy ulicy Plac Wolności – podkreśla burmistrz.

Oto najczęściej pojawiające się opinie:
- Targowisko powinno wrócić na swoje stare miejsce. Plac przy pomniku jest bardzo ładny i to jest wizytówka miasta naszego
- Jeżeli pozostanie w obecnym miejscu, to będzie obraza miejsca i pomnika Wielkiego Polaka Papieża Jana Pawła II!! A tak w ogóle, kto zezwolił na to, żeby handlować w bezpośrednim sąsiedztwie z pomnikiem Świętego JP II!!? A po drugie, czy ktoś widział targowisko w ścisłym centrum miasta!??
- To zabawne, wszyscy gloryfikowali pomysł straganów na placu kiedy takowy się pojawił. Teraz widzę mieszkańcy gminy jak chorągiewki... Uważałem i uważam nadal, że przeniesienie targowiska w żaden sposób nie przyczyniło się do zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców.
- Na starym miejscu powinno być. Tam można wjechać ciężkim samochodem, ciągnikiem rolniczym z przyczepą. No i wiadomo że często coś kapie z tych pojazdów, olej, płyny eksploatacyjne. Więc brudzenie nawierzchni Placu to trochę szkoda.
- Miejsce targowiska jest oczywiście na placu, który został do tego specjalnie przygotowany. Odległość od centrum do placu targowego nie jest zbyt duża, więc dojście do niego nie powinno być problemem. Przez tyle lat było ok i nagle komuś zachciało się zmian. Stanowczo nie!!!
- Oczywiście, że ma wrócić na swoje poprzednie miejsce. Nie po to była rewitalizacja żeby teraz wjeżdżać tam autami i zostawiać plamy po płynach eksploatacyjnych.
- W starym miejscu, ale za ogrodzeniem. A nie, że wszyscy handlarze przed płotem stoją, a na terenie targowiska pusto.