Wprawdzie wiosną Czarni prezentowali się zdecydowanie lepiej niż jesienią, ale nie wystarczyło to do utrzymania w okręgówce. Zaważyła na tym rekordowa w słupskiej V lidze liczba remisów. Wiosną aż ośmiokrotnie Czarni musieli podzielić się punktami z przeciwnikami. Efekt jest taki, że z dorobkiem 27 punktów zajęli przedostatnie miejsce w tabeli.. Do bezpiecznej 11 lokaty zabrakło im 7 punktów. Ostatni mecz z Kaszubią Studzienice Czarni zremisowali 1:1, tydzień wcześniej "w spotkaniu o 6 punktów" padł bezbramkowy remis z Diamentem Trzebielino.
- Nie utrzymałem drużyny i najrozsądniejszym rozwiązaniem jest podanie się do dymisji - mówi Janusz Winnicki. - Chcę dać wolną rękę zarządowi. Może znajdę kogoś innego. Spadek do niższej ligi był porażką drużyny, ale przede wszystkim moją. Składam dymisję na ręce zarządu, a co zarząd zrobi? Tego nie wiem. Być może będzie szukał kogoś ze świeżym spojrzeniem. Może jest taka potrzeba. Nie uciekam z płonącego okrętu. Uważam, że tak trzeba postąpić.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu "Dziennika Człuchowskiego".
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
