Gmina Czarne. Dostali 11 mln zł za wycięte drzewa pod parking, ale 10 mln zł musieli oddać

Tę sprawę w swojej interpelacji poruszył radny Piotr Balcerowicz. Jak czytamy w uzasadnieniu radnego: -

Wycięcie ponad 8 tys. drzew w gminie Czarne miało skutkować przeznaczeniem uzyskanej kwoty wyłącznie na cele ekologiczne, więc takie zaplanowano. Tak racjonalna ochrona przyrody nie działa, że ściśle rekompensuje się w określony sposób kwotę wycinki jednostkowego drzewa, a po fakcie decyzją urzędnika państwowego ponad 90 proc. całkowitej kwoty jest odbierana. Odpowiedzialnych osobowo urzędników nie będzie i realny winowajca nie poniesie zwyczajowo konsekwencji - to zbójeckie reguły, to Bezprawie i Niesprawiedliwość – pisze w swojej interpelacji radny Piotr Balcerowicz.

Jednocześnie radny pyta burmistrza Czarnego, jakie zobowiązanie przyjęło Ministerstwo Obrony Narodowej w dokumencie określającym warunki wycinki drzew dla parkingu NATO-wskiego, czy zakres wycinki wymagał zgody starostwa i czy taką MON uzyskał, na podstawie jakich przepisów określono rekompensatę finansową dla gminy i jakie przepisy powodują podstawę odbioru tych pieniędzy samorządowi oraz kto podjął decyzję o przyznaniu gminie ponad 11 mln złotych, a kto uznał, że ponad 10 mln złotych po wycince drzew można odebrać?

Burmistrz Piotr Zabrocki w odpowiedzi do radnego pisze:

- Zezwolenie z 29 października 2020 roku na usunięcie 8097 sztuk drzew określa warunki w zakresie opłaty za usunięcie drzew oraz termin ich usunięcia. Wniosek na wycinkę drzew złożony został przez Zakład Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Zakres wycinki drzew nie wymagał zgody starosty.

Piotr Zabrocki odpowiedział też radnemu na podstawie jakich przepisów przekazano i „odebrano” gminie te środki.

- Gminy i powiaty, których dochody z tytułu opłat i kar są większe niż 10-krotność średniej krajowej dochodów z roku poprzedniego przypadających na jednego mieszkańca, liczonej odpowiednio dla gmin i powiatów, przekazują nadwyżkę z tytułu tych dochodów do właściwego wojewódzkiego funduszu – wyjaśnia - w odpowiedzi na interpelację - przyczyny oddania pieniędzy burmistrz Piotr Zabrocki.

Gminie Czarne został więc do dyspozycji ok. 1 mln zł.