Dzisiaj prezentujemy jedynie krótkie wypowiedzi obu panów. Zapytaliśmy ich między innymi o to, dlaczego zdecydowali się ubiegać o stanowisko burmistrza.
Ireneusz Witkowski: Decyzję o starcie w wyborach podjąłem w ostatniej chwili. Deklaracja burmistrza Zieniuka, że nie będzie startował w wyborach, pozwoliła mi zadecydować o tym, aby ubiegać się o fotel burmistrza. Każdy kto startuje w wyborach i chce kierować miastem i gminą, ma swój pomysł na rządzenie . Mój jest prozaiczny i prosty. Zależy mi na tym, aby służyć społeczeństwu najlepiej jak potrafię, pomagać rozwiązywać ich problem a ludziom żyło się lepiej i łatwiej.
Piotr Zabrocki: Chciałoby się powiedzieć: do trzech razy sztuka. Niepowodzenia wpisane są w nasze życie i nic na to nie poradzimy. Należę do tego typu ludzi, których przegrane stymulują do dalszej działalności. O tym, kto zostanie burmistrzem w naszej gminie zadecydują mieszkańcy. To oni właśnie 16 listopada dokonają wyboru. Myślę, że nikt nie zrezygnuje z możliwości oddania głosu. Uważam nawet, że jest to przełomowy moment dla naszej lokalnej społeczności. Wybierzemy tego, który będzie nas reprezentował i pomagał rozwiązywać problemy.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?