Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morsy Człuchowskie zakończyły sezon zimowych kąpieli! Wyjątkowo chłodna niedziela sprawiła, że klubowicze byli w swoim żywiole

Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
Klub Morsów Człuchowskich oficjalnie zakończył sezon. Miłośnicy mroźnych kąpieli spotkali się na plaży nad Jeziorem Rychnowskim, by jeszcze raz zanurzyć się w chłodnej wodzie, a następnie skosztować licznych smakołyków przygotowanych przez samych klubowiczów. Tegoroczny sezon morsy zaliczają do bardzo udanych - klub rośnie w siłę, a warto również nadmienić, że w tym roku będzie obchodził 10 rocznicę działalności.

Wraz z nadejściem wiosny kończy się czas morsowania. Klub Morsów Człuchowskich oficjalnie zakończył więc sezon mroźnych kąpieli - choć temperatura za oknem wskazuje na to, że mógłby on jeszcze trochę potrwać! Druga połowa kwietnia to jednak czas najwyższy na podsumowanie zimy. Już niebawem temperatura wzrośnie, a kąpać będzie się można nadal - tyle że w trybie letnim.

Morsy jak zawsze w niedzielę punktualnie o 12.00 spotkały się w swojej "bazie" na plaży OSiR. Na zakończenie sezonu przygotowany został specjalny, okolicznościowy baner. Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia wszyscy zeszli na plażę przy akompaniamencie skocznej muzyki - następnie przyszedł czas na porządną rozgrzewkę i wbiegnięcie do jeziora! Mimo że według kalendarza już wiosna w pełni, woda była jeszcze dość chłodna - według "oficjalnego komunikatu medialnego" miała ona zaledwie 9 stopni Celsjusza. Dla morsów to zachęta, by nawet po zakończeniu sezonu jeszcze przynajmniej kilka razy wybrać się na plażę.

Tegoroczny sezon Klub Morsów Człuchowskich zgodnie uznał za bardzo udany.

- Sezon oceniamy bardzo dobrze. Była nas spora grupa na zlocie morsów w Mielnie. Przybywa nas - jest nas coraz więcej! Mamy coraz lepsze, fajniejsze ubrania, grupa jest coraz bardziej zintegrowana, zwarta. Teraz przed nami okres letni, ale nie będziemy odpoczywać, bo będziemy sobie remontować pomieszczenia, których nam użycza Urząd Miasta, żebyśmy mieli lepiej, wygodniej i żeby wszyscy byli zadowoleni - mówi Wiesław Zając, prezes Klubu Morsów Człuchowskich.

Klub rozwija się już od dekady - na tę okazję jego członkowie szykują wydarzenia jubileuszowe.

- W tym roku Klub Morsów obchodzi dziesięciolecie powstania i na tę okoliczność szykujemy wielki bal - 23 listopada - będzie to bal pod hasłem "Morsy i Przyjaciele". Oprócz nas będą na nim przyjaciele, którzy do nas przyjeżdżają - ratownicy medyczni, policjanci, strażacy, bractwo kurkowe, motocykliści, krwiodawcy i jeszcze wielu innych - mówi Wiesław Zając.

Po wyjątkowo chłodnej jak na końcówkę kwietnia kąpieli Morsy Człuchowskie przystąpiły do biesiadowania. Przygotowane smakołyki, takie jak golonka z kapustą, domowe ciasta i warzywa z grilla umiliły czas pogawędek i pozwoliły na uzupełnienie straconych kalorii. Mimo oficjalnego zakończenia sezonu klubowicze nie chowają jednak jeszcze charakterystycznych, niebieskich ubrań głęboko do szafy - spotkamy ich jeszcze 3 maja podczas patriotycznej majówki - na śpiewanie hymnu i liczne atrakcje zaproszeni są wszyscy mieszkańcy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto