W Miejskim Domu Kultury, gdzie tradycyjnie już znajduje się sztab orkiestry, od rana trwa pedałowanie na stacjonarnym rowerku. Każdy kilometr to 10 złotych przekazanych na rzecz orkiestry przez jedną z człuchowskich firm. Na rowerku jeździć można było już wczoraj podczas grania na Canpolu, dzisiaj przez cały dzień również jest taka szansa. Problem w tym, że rowerki w zasadzie przez cały czas są zajęte.
W sztabie trwa również liczenie pieniędzy przynoszonych przez wolontariuszy. A wolontariuszy spotkać można na ulicach w całym mieście. Przez chwilę rozmawialiśmy z grupką debiutantów, których spotkaliśmy w okolicach kościoła p.w. św. Jakuba Apostoła.
- Ludzie są bardzo życzliwi – mówili nasi rozmówcy. - Chętnie wrzucają pieniądze do puszek. Jest dość ciepło i zbiera nam się bardzo dobrze.
Zapraszamy do oglądania pierwszych orkiestrowych zdjęć z człuchowskiej orkiestry.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?